Wódz Manów, który nazywał się Zameyo-Mebenga, ogłosił, że da swoją córkę za żonę temu, kto przyniesie mu belki z wody. Wszyscy zawołali:
“Belki z wody! Jak to możliwe?”. Tylko żółw, Zwierzę o Stu Pomysłach, przyjął propozycję wodza. Udał się nad brzeg rzeki i zaczął bełtać wodę łapami, po czym wysłał do Zameyo-Mebengi gońca, by mu powiedział:
– Belki z wody są gotowe. Niech mi przyśle szybko sznur z dymu ze swojej fajki, żebym mógł je związać. Wtedy zaraz mu je wyślę. Wódz dał swoją córkę żółwiowi.

opowieść kameruńska